Podróże
18 czerwca 2021
Zabieram Was na wycieczkę po Sardynii.
A właściwie po jej naturalnych regionach turystycznych. Nie administracyjnych, a właśnie naturalnych - czyli takich, które wyodrębniają się samoistnie ze względu na jakąś dominującą cechę, np. zatokę, charakter wybrzeża itp., i które dzięki temu stanowią pewien układ odniesienia dla turysty.
Próba ogarnięcia informacji o najpiękniejszych miejscach na Sardynii bywa trudna i po pierwszym starciu kończy się zwykle mętlikiem w głowie.
Po prostu: na Sardynii wszędzie, w każdym miejscu, jest jakaś “najpiękniejsza plaża w Europie” - o ile nie na świecie - oraz wszędzie, w każdym regionie, morze jest przejrzyste, krystaliczne i turkusowe, a natura - czysta, bujna i dzika.
Sardynia ma prawie 1900 kilometrów linii brzegowej usianej plażami i zatoczkami, z których każda jest jedyna w swoim rodzaju. Krajobraz wybrzeża jest niezwykle dynamiczny, zmienia się z kilometra na kilometr: sąsiadujące ze sobą plaże - a jest ich na Sardynii mnóstwo - mogą mieć zupełnie inny charakter, choć dzieli je niewielka odległość.
Nie ma nic dziwnego w tym, aby - mieszkając w jednym miejscu - każdy kolejny dzień pobytu spędzić na zupełnie innej plaży.
Oczywiście bardzo łatwo można pogubić się w nazwach plaż i rozmaitych miejsc na wybrzeżu. Aby tego uniknąć, warto kojarzyć konkretne plaże i małe miejscowości z którymś z ważniejszych regionów naturalnych. Klasyczna wymiana informacji między turystami znającymi podstawowe regiony naturalne na Sardynii wygląda więc tak:
- Mieszkaliśmy przy Cala Ginepro.
- Gdzie to jest?
- W okolicach Zatoki Orosei.
- Aha...
Poznajmy więc podstawowe zakątki Sardynii wraz z ich najważniejszymi "skarbami".
Golfo di Orosei
Golfo di Orosei słynie z zachwycających, trudno dostępnych, skrytych wśród skał i klifów plaż, z których najsłynniejsze - Cala Mariolu, Cala Goloritzé czy Cala Luna - należą również do najpiękniejszych na świecie.
Link do filmu, w którym opowiadam o plażach i zatoczkach Golfo di Orosei: - KLIK!
Największą atrakcją jest tu rejs po zatoce, podczas którego łodzie czy pontony motorowe zatrzymują się przy kolejnych, przepięknych, dzikich zatoczkach.
Wycieczki łodzią można wykupić wszędzie, także w budkach na wybrzeżu przy najważniejszych ośrodkach turystycznych, jak miasteczko Orosei czy miejscowość Cala Gonone.
Podobnie jest z wynajmem niewielkich, kilkuosobowych łodzi.
Duże łodzie motorowe zabierają wycieczkowiczów przede wszystkim z niewielkiego portu w Cala Gonone oraz wprost z plaży zwanej Marina di Orosei (odległej o 1 km od miejscowości Orosei).
Do plaż i zatok Golfo di Orosei można dotrzeć także z portów w Arbatax czy Santa Maria Navarrese; są to miejscowości nie leżące bezpośrednio nad zatoką, ale położone nieco bardziej na południe.
Najważniejsze miejsca, które trzeba uwzględnić w rejsie po Golfo di Orosei, to plaże Cala Mariolu, Cala Goloritzé, Cala Luna oraz grota Grotta del Bue Marino. Rejs z pewnością obejmie również kilka innych zatoczek, plaż i grot, jak np. Cala Sisine, Cala Gabbiani, Piscine di Venere czy Grotta del Fico.
Ze względu na niewielkie rozmiary plaż, dla wielu z nich wprowadzono ograniczenia liczby osób mogących przebywać tam danego dnia. Udając się do któregoś z tych miejsc sprawdźmy wcześniej aktualne zasady.
Najpiękniejsze miejsca Zatoki Orosei.
Cala Mariolu
Cala Mariolu to niewielka, zachwycająca zatoczka usiana owalnymi białymi kamykami, do której łatwo dotrzeć z morza, trudniej natomiast lądem. Łodzie wysadzają tu pasażerów bezpośrednio na klif, więc nie trzeba skakać do wody, by dostać się na plażę. Natomiast wyprawa lądem to dość długi i męczący trekking sześciokilometrową ścieżką.
Cala Mariolu
Prócz piasku, na Cala Mariolu jest też mnóstwo gładkich, nagrzanych w słońcu kamyków. Są łagodne, a wręcz przyjemne dla stóp. :)
Na plaży Cala Mariolu zawsze jest sporo ludzi, panuje tu jednak radosna i przyjazna atmosfera.
Jak wszędzie na Sardynii, tak i tu - prócz mnóstwa innych osób - w krystalicznie czystej wodzie towarzyszą nam małe, kolorowe rybki. Jak je zwabić? Sposób jest prosty i niezawodny: wystarczy wzruszać nogą piasek na dnie - rybki pojawią się natychmiast, aby skorzystać z unoszącego się wtedy wraz z piaskiem pokarmu.
Zabawa z rybkami na Cala Mariolu. :)
Cala Goloritzé
Ta niewielka, cudowna plaża znajduje się w otoczeniu spektakularnych form skalnych: skalistego łuku oraz ostrej skałki w kształcie turni.
Łatwo można tu dopłynąć, trzeba się jednak liczyć z brakiem możliwości wyjścia z łodzi bezpośrednio na plażę. Można natomiast zejść prosto do wody.
Istnieje możliwość dotarcia do Cala Goloritzé również lądem, jest to jednak męczący i długi trekking.
Cala Goloritzé
Cala Luna
Cala Luna jest dość długa i składa się z dwóch części.
Jedna to szeroka, otwarta i pozbawiona cienia część piaszczysta, druga to część wąska, ciągnąca się wzdłuż skalnego nawisu, dającego cień i przyjemny chłód, oraz przydającego plaży niesamowitego, "księżycowego" charakteru. W skale nawisu znajdują się malownicze, otwarte na morze, niewielkie jaskinie, do których plażowicze mogą po prostu sobie wejść.
Na otwartej części plaży Cala Luna kończy się szlak wiodący do plaży lądem. W odległości dosłownie kilka kroków w głąb lądu znajduje się mała restauracyjka oraz toalety.
Cala Luna
Grotte del Bue Marino
W bliskim sąsiedztwie Cala Luna znajduje się grota Grotta del Bue Marino, do której przypływają i małe pontony, i duże łodzie motorowe. Wysadzają pasażerów chcących zwiedzić grotę i odpływają.
Zespół grot Grotte del Bue Marino - bo są to liczne rozwidlenia groty - jest najdłuższą jaskinią Sardynii: jej korytarze ciągną się w sumie na ok. 20 km. Zwiedzać można tylko niewielką, ale za to przepiękną jej część.
W grotach tych znajdowały się kiedyś siedliska foki mniszki, zwanej po sardyński "bue marino", i taką też nazwę noszą groty: Grotte del Bue Marino. Foka mniszka (po włosku: foca monaca) jest obecnie zwierzęciem chronionym.
Groty Grotte del Bue Marino były kiedyś siedliskiem fok zwanych po sardyński BUE MARINO.
Jedne z wielu form skalnych, jakie można oglądać w Grotta del Bue Marino. Cała dostępna dla turystów część jaskini jest pięknie podświetlona i zachwyca mnóstwem fantastycznych kształtów odbijających się w wodzie.
Ciąg dalszy artykułu nastąpi....
:)
Sardynia to nieoszlifowany diament. Mam nadzieję, że taka właśnie pozostanie.